Komory hiperbaryczne to urządzenia wykorzystywane do tlenoterapii hiperbarycznej. Kiedy warto z niej skorzystać?
Najczęściej komora hiperbaryczna jest kojarzona z chorobą wysokościową, na którą zapadają osoby zdobywające najwyższe szczyty gór. Warto jednak wskazać, że z komory hiperbarycznej można skorzystać także wtedy, gdy nie planujemy takich wypraw. Komora stosowana jest obecnie także jako metoda rehabilitacji – prowadzona wówczas tlenoterapia hiperbaryczna niesie ze sobą szereg pozytywnych efektów.
Jak dokładnie wygląda komora hiperbaryczna? Jak działa tego typu urządzenie? Kiedy warto zdecydować się na odbycie tlenoterapii hiperbarycznej? Sprawdź już teraz odpowiedzi na te pytania i dowiedz się, czy tlenoterapia to dobry wybór także dla Ciebie!
Komora hiperbaryczna – co to jest?
Komora hiperbaryczna to najczęściej urządzenie wykonane ze stali, w którym może zmieścić się nawet kilka osób jednocześnie. Kiedyś najczęściej stosowano komory hiperbaryczne posiadające postać worków – tego typu konstrukcje stosowane są tylko w wysokich górach, gdy konieczne jest szybkie przeprowadzenie tlenoterapii hiperbarycznej.
W komorze hiperbarycznej następuje zwiększenie poziomu tlenu, a także zwiększenie poziomu ciśnienia atmosferycznego, które może osiągać nawet 3-krotnie wyższe wyniki niż poza komorą. Takie warunki powodują, że komora staje się miejscem terapii schorzeń różnego pochodzenia.
Tlenoterapia hiperbaryczna jest metodą rehabilitacji tkanek, podczas której pacjent oddycha czystym tlenem. Tlen powoduje wówczas naturalne przyspieszenie krążenia krwi, limfy i innych płynów ustrojowych, co sprzyja także poprawie metabolizmu oraz usuwaniu zbędnych produktów przemiany materii.
Kiedy warto skorzystać z terapii w komorze hiperbarycznej?
Tlenoterapia ma obecnie bardzo szerokie zastosowanie. Ta metoda rehabilitacji z wykorzystaniem czystego tlenu rekomendowana jest dla wielu pacjentów odczuwających skutki chorób lub urazów.
Wśród głównych wskazań do tlenoterapii hiperbarycznej znajdują się:
- przewlekłe choroby skóry
- trudno gojące się rany
- grzybice
- ropnie
- odleżyny
- owrzodzenia
- obrzęki
- niewydolność żylna
- nadciśnienie tętnicze
- miażdżyca
- stany zapalne
- przeszczepy
- leczenie cukrzycy
- anemia
- przemęczenie
- choroby autoimmunologiczne
- nadwaga i otyłość
Wobec tego komora hiperbaryczna może pomóc pacjentom w wielu przypadkach – tlenoterapia hiperbaryczna doskonale sprawdza się wtedy jako metoda wspomagająca leczenie powyższych dolegliwości.
Na czym polega terapia tlenem w komorze hiperbarycznej?
Dzisiaj korzystanie z komory hiperbarycznej to forma rehabilitacji dostępna dla każdego, kto chciałby zadbać o swój stan zdrowia i dobre samopoczucie. Na czym dokładnie polega tlenoterapia w komorze?
Tlenoterapia odbywa się w bieliźnie, stroju kąpielowym albo w innych ubraniach, które nie zasłaniają ciała i nie krępują ruchów. Przed wejściem do wnętrza komory pacjent powinien zdjąć zegarek, biżuterię oraz inne przedmioty.
Wewnątrz komory hiperbarycznej pacjent może przebywać w pozycji leżącej albo siedzącej. W trakcie terapii dostarcza ona czysty tlen, którym pacjent oddycha. Wówczas przedostaje się on do wszystkich tkanek organizmu.
Podczas zabiegu mogą pojawić się określone skutki uboczne wynikające ze zmiany atmosfery, w której pacjent przebywa. Najczęściej do bóle głowy czy uczycie zmęczenia, które mijają w ciągu kolejnych kilku godzin.
Ogólny czas trwania tlenoterapii hiperbarycznej to około 45-60 minut.
Dla osiągniecia optymalnych efektów zaleca się skorzystanie z od kilku do kilkunastu zabiegów w komorze hiperbarycznej w zależności od indywidualnych potrzeb pacjenta.
Komora hiperbaryczna w Krakowie – skorzystaj z oferty!
Leczenie w komorze hiperbarycznej obecnie dostępne jest w wielu miastach, w tym także w mieście Kraków. To tam swoje usługi oferuje gabinet Bio Life Medicine, który zajmuje się prowadzeniem szeregu terapii leczniczych.
Bio Life Medicine Kraków to profesjonalna tlenoterapia hiperbaryczna prowadzona z wykorzystaniem nowoczesnej komory hiperbarycznej. Cena terapii rozpoczyna się od 150 złotych za sesję.
