Prezydent na proteście - sprzeciw wobec przebiegu S7 przez południe miasta

3 min czytania
Prezydent na proteście - sprzeciw wobec przebiegu S7 przez południe miasta

Przed siedzibą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pojawiła się dziś grupa mieszkańców i samorządowców, a wśród nich prezydent Krakowa. Atmosfera była napięta - rozmowy o mapach i wariantach mieszały się z obawami o zdrowie, domy i krajobraz. W centrum sporu znalazły się Swoszowice, dolina Wilgi i forteczne tereny południowych dzielnic.

  • Protest pod siedzibą GDDKiA - kto był i o co chodzi
  • Co to oznacza dla południowego Krakowa

Protest pod siedzibą GDDKiA - kto był i o co chodzi

W proteście przed budynkiem GDDKiA przy ul. Mogilskiej uczestniczyli mieszkańcy oraz władze miasta. Obecny był także zastępca prezydenta Stanisław Kracik. Miasto krytykuje sposób, w jaki inwestor przedstawił warianty przebiegu nowego odcinka drogi S7 - wszystkie propozycje prowadzą przez południową część Krakowa.

“Budowa któregokolwiek z przedstawionych wariantów przebiegu drogi będzie w sposób nieodwracalny oddziaływać na jakość życia mieszkańców południowej części Krakowa”
Aleksander Miszalski

Wśród zgłaszanych przez miasto zastrzeżeń są m.in. ryzyko utraty statusu uzdrowiska dla Swoszowic, naruszenie obszarów górniczych z złożami wód leczniczych, zniszczenie doliny Wilgi, a także zagrożenia dla siedlisk, wzrost hałasu i zanieczyszczeń oraz możliwe osuwiska. Wątpliwości dotyczą też wpływu na obszar warowny Twierdzy Kraków - forty Rajsko, Barycz i Wróblowice - oraz funkcjonowanie suchych polderów w Bieżanowie.

Co to oznacza dla południowego Krakowa

Miasto podkreśla, że dokumentacja GDDKiA nie uwzględniała w wystarczającym stopniu wszystkich skutków inwestycji. Zespół zadaniowy działający w magistracie od połowy 2002 r. przygotował dwa warianty preferowane przez miasto - zachodni od węzła Kraków Bielany oraz wschodni od węzła Kraków Bieżanów - i przekazał je do analiz w czerwcu 2023 r. Do dyskusji włączono też specjalistyczne opinie, m.in. od prof. Andrzeja Szaraty z Politechniki Krakowskiej.

Władze miasta zwracają też uwagę, że przyjęte założenia ruchowe powinny uwzględniać planowane inwestycje, takie jak rozbudowa autostrady A4 o trzeci pas, przebudowa węzła Kraków Południe czy prace wzdłuż drogi krajowej nr 7 między Krakowem a Myślenicami. Brak jasności w konsultacjach i ograniczona możliwość zgłaszania alternatyw przez mieszkańców były powodem krytyki urzędu - miasto oczekuje oficjalnych odpowiedzi od GDDKiA na wszystkie zgłoszone uwagi.

Miasto formalnie sprzeciwiło się przedstawionym wariantom już w 2024 r. oraz ponownie po upublicznieniu opracowań - wspólne oświadczenie wobec rozwiązań na południu wystosowano też wraz z włodarzami Świątnik Górnych, Mogilan i Sieprawia. Oficjalne warianty zaprezentowane przez inwestora pojawiły się 3 listopada - tego dnia prezydent wyraził jednoznaczny brak zgody na przedstawione propozycje.

W drugiej połowie listopada zespół zadaniowy przesłał do GDDKiA pismo, w którym m.in. zakwestionowano formę konsultacji i przedstawione rozwiązania; analizy nadal trwają.

Wartość informacji praktycznej dla mieszkańca: miasto zapowiada dalsze rozmowy z rządem i inwestorem oraz będzie domagać się merytorycznych odpowiedzi na sygnalizowane zagrożenia. W świetle możliwych wywłaszczeń i długotrwałych prac budowlanych mieszkańcy powinni śledzić oficjalne komunikaty miasta i uczestniczyć w kolejnych spotkaniach konsultacyjnych, dokumentować swoje uwagi oraz zwracać uwagę na kwestie zdrowotne i planistyczne, które mogą wpływać na codzienne życie i wartość nieruchomości.

na podstawie: Urząd Miasta Krakowa.

Autor: krystian