Polska 3-0 w EuroBaskecie, Ponitka MVP po dramatycznym 84-75 z Islandią

Polska przeszła przez trzy mecze grupowe jak burza i jedzie do Rygi na 1/8 finału — ale droga do zwycięstw w Katowicach nie była prosta: Islandczycy odwracali wynik, trybuny kipiały, a liderzy zapisują kolejne rekordy.
- Katowice świętują: Polacy awansują do 1/8 finału EuroBasketu i pozostają niepokonani
- Sprawdź, kto błyszczał w Katowicach i jakie są plany Polaków przed meczami w Rydze
Katowice świętują: Polacy awansują do 1/8 finału EuroBasketu i pozostają niepokonani
Reprezentacja Polski koszykarzy zakończyła fazę grupową z bilansem 3–0 i dołączyła do Turcji, Serbii, Niemiec, Finlandii i Grecji jako szósta drużyna turnieju, która zachowała pełną pulę zwycięstw. W niedzielnym meczu w Katowicach Polacy pokonali Islandię 84:75, a spotkanie miało dynamiczny przebieg i sporo zwrotów akcji.
Polska prowadziła w trzeciej kwarcie nawet różnicą 16 punktów (52:36), ale Islandczycy dokonali niesamowitego powrotu i na trzy minuty przed końcem to oni prowadzili 73:70. Kamil Łączyński trafił rzut zza łuku i wyrównał na 73:73, a kluczowe punkty dołożyli Jordan Loyd i Dominik Olejniczak, co ostatecznie przesądziło o zwycięstwie biało‑czerwonych.
Sprawdź, kto błyszczał w Katowicach i jakie są plany Polaków przed meczami w Rydze
Mateusz Ponitka został wybrany MVP spotkania z Islandią. Kapitan zakończył mecz z dorobkiem 18 punktów, 8 zbiórek i 8 asyst. To kolejny występ Ponitki na wysokim poziomie — to już trzeci mecz EuroBasketu, w którym notuje przynajmniej 15 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst od początku turnieju w 2022 roku. W klasyfikacji statystycznej turnieju Jordan Loyd z AS Monaco wyróżnia się średnią 29,5 punktu na mecz — to trzecia pozycja za Luką Dončiciem (36,5) i Laurim Markkanenem (32,3), z przewagą nad takimi zawodnikami jak Nikola Jokić (24,3) czy Dennis Schröder (23,3).
Dominik Olejniczak dołożył 12 punktów, a Jordan Loyd zdobył 26 punktów w meczu i łącznie 85 punktów w trzech spotkaniach, co czyni go najskuteczniejszym debiutantem w historii EuroBasketu.
Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się wygrać, bo ten mecz był zbyt stresujący. Mieliśmy wygodną przewagę, ale prawie ją zmarnowaliśmy. Dobrze, że udało się utrzymać prowadzenie do końca
— Dominik Olejniczak
Aleksander Balcerowski zagrał słabiej i opuścił parkiet z powodu pięciu fauli. Po meczu sam zawodnik podkreślił ambicje drużyny przed kolejnymi spotkaniami.
To bardzo dobre uczucie. Rozegraliśmy trzy naprawdę ciężkie mecze. Wciąż mamy dwa mecze i chcemy wygrać wszystkie, żeby być w jak najlepszej pozycji
— Aleksander Balcerowski
Walczono twardo pod koszem: obie ekipy zdobyły po 40 punktów w polu trzech sekund. Mimo imponującej postawy Tryggviego Hlinasona (215 cm), który zapisał 21 punktów i 10 zbiórek, Polska wygrała zbiórki 41–31. Islandzki rozgrywający Martin Hermannsson podsumował występ swojej drużyny:
Mieliśmy mecz w swoich rękach. Daliśmy z siebie wszystko i graliśmy świetną koszykówkę przez jakieś 35 minut. Jestem bardzo dumny z drużyny i z gry, jaką pokazaliśmy
— Martin Hermannsson
Na trybunach w Katowicach zasiadło około 2 tys. kibiców z Islandii, tworząc wyraźne wsparcie dla gości.
Wynik spotkania: Polska – Islandia 84:75. Kwarty: 19:16, 22:16, 20:19, 23:24.
Skład i dorobek punktowy Polski w meczu: Przemysław Żołnierewicz 4, Kamil Łączyński 7, Tomasz Gielo 0, Szymon Zapała 0, Michał Sokołowski 3, Aleksander Balcerowski 8, Andrzej Pluta 6, Jordan Loyd 26, Mateusz Ponitka 18, Dominik Olejniczak 12, Michał Michalak 0.
W innych spotkaniach grupy D padły rezultaty: Izrael – Francja 82:69 oraz Słowenia – Belgia 86:69.
Kolejne mecze Polski w fazie grupowej zaplanowano na 2.09 z Francją i 4.09 z Belgią. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 20.30 i będą transmitowane w TVP Sport.
Na podstawie: Małopolski Urząd Marszałkowski
Autor: krystian