W zeszłym tygodniu krakowscy kryminalni zatrzymali 3 mężczyzn, którzy kradli rowery w południowej części Krakowa. Rowery oraz hulajnogi znikały z piwnic, balkonów i klatek schodowych. Rabusie wpadli w momencie, kiedy zjawili się koło jednego z lombardów, by sprzedać nowe łupy.

1 maja br. w godzinach porannych policjanci z Komisariatu Policji VI w Krakowie udali się w rejonie Góry Borkowskiej, gdzie według posiadanych informacji mogli pojawić się złodzieje, którzy od pewnego czasu kradli rowery i hulajnogi w pobliskich blokach. Około godz. 8, funkcjonariusze zauważyli trzech mężczyzn, którzy prowadzili rower do jednego z okolicznych lombardów, najprawdopodobniej chcąc go sprzedać.

Jak ustalili śledczy, pod koniec kwietnia br. mężczyźni dostali się do jednego z bloków w rejonie Góry Borkowskiej. Tam włamali się do komórek lokatorskich, skąd ukradli 2 rowery. Wracając przez klatkę schodową, zauważyli inny jednoślad przypięty do barierki, który również zabrali ze sobą. Podobnie było innej kwietniowej nocy, kiedy to rabusie weszli na balkon mieszkania w innym bloku, gdzie również nie mieli oporów, aby zabrać nie swoją własność. Chwilę później przedostali się na klatkę schodową kolejnego bloku. Ich zainteresowanie tym razem wzbudziły 2 hulajnogi oraz rowerek dziecięcy, które także padły ich łupem. Innym razem natomiast złodzieje ukradli rower znajdujący się na bagażniku dachowym samochodu.
Zrabowany towar mężczyźni sprzedawali w jednym z lombardów w południowej części miasta, którego właściciel handlował przez internet. W taki sposób jeden z poszkodowanych natrafił na ogłoszenie sprzedaży jego własności, a następnie powiadomił o tym fakcie policję.

Śledczy szybko dotarli do lombardu, w którym rabusie pozbywali się skradzionych rzeczy. Niebawem złodzieje ponownie zjawili się pod tym adresem, by sprzedać towar. Nie spodziewali się jednak, że zamiast szybkiego przypływu gotówki zostaną zatrzymani przez policjantów.

Według ustaleń śledczych, mężczyźni w wieku 19, 20 oraz 25 lat od połowy kwietnia br. ukradli 7 rowerów, 2 hulajnogi oraz biegowy rowerek dziecięcy. Wartość strat wyceniona została na kilka tysięcy złotych. Dzięki szybkim działaniom kryminalnych większość skradzionych przedmiotów udało się odzyskać. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto wobec zatrzymanych zastosowany został policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe.

Policjanci zatrzymali złodziejską szajkę i odzyskali skradzione jednoślady