Teatr Bagatela przerabia telewizyjny talent show na satyrę i piosenkę

Na Dużej Scenie Teatru Bagatela pojawi się spektakl, który bawi i kłuje jednocześnie — w Krakowie scena zamieni konwencję programu rozrywkowego w refleksję o mediach i widoczności artysty. Publiczność zobaczy reinterpretacje znanych melodii w nowej, żywej oprawie, a role jurorów staną się osią satyrycznego komentarza. Premiera odbędzie się w piątek 19 grudnia, gdy teatr zaprosi na wieczór pełen ironii i muzycznej energii.
- Spektakl Kochajmy skowronki. Talent show - teatr z lustrem skierowanym w stronę telewizji
- W Krakowie zabrzmią znane piosenki w nowych aranżacjach
- Scenografia, kostiumy i prowadzący - oprawa, która nie przytłacza
Spektakl Kochajmy skowronki. Talent show - teatr z lustrem skierowanym w stronę telewizji
Na scenie rozgrywa się fikcyjny konkurs, w którym centralne miejsce zajmuje nie sam występ, lecz jego ocena i autoprezentacja. Reżyserem i jednym z wykonawców jest Krzysztof Materna, który wplótł w spektakl własne teksty i przemyślenia o obsesji oglądalności.
“Po sukcesie spektaklu „Bagatela śpiewa” postanowiłem skompletować dorobek krakowskich kompozytorów i uzupełnić go moimi tekstami, jako satyrycznym komentarzem do medialnej logiki rozrywki oraz obsesji oglądalności” — Krzysztof Materna.
W efekcie powstała opowieść, gdzie jurorzy częściej zajmują się własnym wizerunkiem niż artystami, a scena przybiera tempo i fragmentaryczność znaną z telewizyjnych formatów. To nie tyle kopia telewizji, ile jej teatralne przetworzenie i krytyka.
W Krakowie zabrzmią znane piosenki w nowych aranżacjach
Muzyczny fundament widowiska to dorobek krakowskich twórców - na scenie usłyszymy utwory autorów takich jak Andrzej Sikorowski, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Grzegorz Turnau, Andrzej Zieliński i Jan Hnatowicz. Ich melodie zostały poddane świeżym opracowaniom, które nadają im dynamiczne brzmienie i sceniczną moc. Muzyka jest wykonywana na żywo przez zespół instrumentalny, który aktywnie współtworzy dramaturgię przedstawienia, a nie tylko towarzyszy wykonaniom.
Scenografia, kostiumy i prowadzący - oprawa, która nie przytłacza
Siłą realizacji jest dopracowana warstwa wizualna: kostiumy, ruch sceniczny, światło i multimedia współgrają, tworząc efektowną, lecz wyważoną oprawę. Sceniczni gospodarze prowadzą widza przez kolejne etapy show z dystansem i ironią, a naprzemienne sekwencje solowe i zbiorowe budują rytm wieczoru. Widowisko pokazuje, że teatr potrafi sięgnąć po język telewizji i jednocześnie go przepracować, wydobywając z niego nowe znaczenia.
Dla kogo to przedstawienie? Osoby ceniące inteligentną satyrę, melomanów znających krakowskie piosenki oraz widzów szukających spektaklu z wyrazistą warstwą wizualną znajdą tu wiele powodów do zainteresowania. Widowisko może też skłaniać do rozmowy o tym, jak media kształtują rolę artysty i publicznego pokazu.
na podstawie: Urząd Miasta w Krakowie.
Autor: krystian

