36-latek zatrzymany za brutalny rozbój na współlokatorze

W ostatnich dniach doszło do incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Mężczyzna został brutalnie zaatakowany przez swojego współlokatora, który następnie ukradł mu znaczną sumę pieniędzy. Sprawca został zatrzymany przez policję i teraz czeka go surowa kara.
- Awantura między współlokatorami przeradza się w brutalny atak
- Sprawca kradnie gotówkę i próbuje zaprzeczyć swojej winie
- Agresor z zarzutami i dodatkowym wyrokiem
- Poszkodowany trafił do szpitala, sprawca do aresztu
Awantura między współlokatorami przeradza się w brutalny atak
2 lipca br. policjanci z Komisariatu Policji III zostali wezwani do interwencji w rejonie Olszy, gdzie doszło do poważnej kłótni między współlokatorami. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zastali zgłaszającego przed blokiem, gdzie załoga pogotowia ratunkowego udzielała mu pierwszej pomocy. Mężczyzna, który padł ofiarą przemocy, relacjonował, że jego współlokator kilkukrotnie uderzył go w głowę, powodując utratę przytomności.
Sprawca kradnie gotówkę i próbuje zaprzeczyć swojej winie
Po odzyskaniu przytomności, poszkodowany natychmiast powiadomił służby o zdarzeniu. W międzyczasie okazało się, że z jego mieszkania zniknęła gotówka w kwocie 850 euro. Policjanci udali się do wspólnie zajmowanego mieszkania, gdzie zastali śpiącego 36-latka. Po wybudzeniu, mężczyzna przyznał, że doszło do kłótni, jednak zaprzeczył kradzieży pieniędzy. Dopiero po przeszukaniu mieszkania i odnalezieniu skradzionych pieniędzy, sprawca zmienił swoje zeznania i przyznał się do winy.
Agresor z zarzutami i dodatkowym wyrokiem
Dalsze sprawdzenie w policyjnym systemie ujawniło, że 36-latek był już poszukiwany do odbycia kary jednego roku pozbawienia wolności. W związku z tym, został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut rozboju, za co może grozić mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Po formalnym postawieniu zarzutów, sprawca został przewieziony do aresztu śledczego, gdzie będzie odbywał wcześniej zasądzoną karę.
Poszkodowany trafił do szpitala, sprawca do aresztu
Poszkodowany mężczyzna, z obrażeniami ciała, został przetransportowany do szpitala przez załogę pogotowia ratunkowego. Jego stan zdrowia jest monitorowany, a on sam ma nadzieję na szybki powrót do pełni sił. Incydent ten jest ostrzeżeniem dla innych mieszkańców, aby zwracali uwagę na relacje z osobami, z którymi dzielą swoje mieszkania, i nie wahali się zgłaszać podejrzanych zachowań odpowiednim służbom.
Autor: krystian