MUW Kraków: Pamięć przed Bogiem i historią. Hołd oddany Żołnierzom Niezłomnym
**- Trzeba wspomnieć wszystkich, zamordowanych rękami także polskich instytucji i służb bezpieczeństwa pozostających na usługach systemu przyniesionego ze wschodu apelował nasz rodak, św. Jan Paweł II w 1994 r. Polski papież prosił, aby nie zamazywać prawdy o naszej przeszłości”, a tych, którzy ponieśli ofiarę za Ojczyznę, przypomnieć przed Bogiem i historią”. Inicjatywę ustawodawczą w zakresie ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych” jako uhonorowanie żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego podjął w 2010 roku śp. prezydent prof. Lech Kaczyński. Ustawa o nowym święcie został przyjęta rok później. Dziś, 1 marca, po raz jedenasty wspominamy Żołnierzy Niezłomnych, oddając cześć ich pamięci. **
W Krakowie tegoroczne uroczystości przygotowane zostały przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę, prezesa Towarzystwa Parku im. dr. Henryka Jordana Kazimierza Cholewę, dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie Filipa Musiała oraz dowódcę 6 Brygady Powietrznodesantowej gen. bryg. Grzegorza Grodzkiego. Rozpoczęła je uroczysta msza święta w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie. Następnie w parku im. dr. Henryka Jordana odbył się apel pamięci. Złożono także kwiaty przy pomnikach Żołnierzy Wyklętych. W uroczystościach uczestniczył wojewoda małopolski Łukasz Kmita oraz II wicewojewoda Ryszard Pagacz.
- Idziemy dzisiaj tropem tych, którzy jak pisał Zbigniew Herbert żyli prawem wilka”. Ale wbrew temu, co zapowiadał polski poeta, dzisiejsza historia nie jest głucha na wołanie Żołnierzy Wyklętych. Stajemy w hołdzie dla ich postawy i głośno przypominamy: macie swoje, ważne miejsce w dziejach naszej Ojczyzny. Pamiętam y! mówił wojewoda Łukasz Kmita podczas uroczystości.
Hołd pamięci żołnierzom podziemia antykomunistycznego oddano także w wielu innych miejscach naszego województwa. W niedzielę, 28 lutego, II wicewojewoda małopolski Ryszard Pagacz uczestniczył w uroczystościach na tarnowskim cmentarzu w Krzyżu, gdzie złożył symboliczną wiązankę kwiatów. I wicewojewoda małopolski Józef Leśniak 1 marca oddał zaś hołd Żołnierzom Wyklętym przed kwaterą wojenną na limanowskim cmentarzu.
Zakończenie II wojny światowej nie przyniosło Polsce wolności. Po pięciu latach zmagań wojennych, okupacji niemieckiej i sowieckiej Rzeczpospolita na kolejnych 45 lat dostała się w sferę dominacji ZSRS. Narzucony system polityczny, likwidacja konstytucyjnych władz, zagarnięcie ponad połowy przedwojennego terytorium to wszystko zdecydowało o tym, że po zakończeniu działań wojennych miliony Polaków sprzeciwiały się, w różnej formie, systemowi komunistycznemu, a tysiące z nich w drodze walki konspiracyjnej z bronią w ręku.
Po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną opór wobec systemu komunistycznego był powszechny. Co najmniej do 1946 r. w terenie na poziomie wielu miasteczek gminnych czy niektórych miast powiatowych władzę de facto sprawowało podziemie. W tym czasie czerwony reżim dopiero ukorzeniał się w dużych miastach, tydzień po tygodniu pacyfikując opór społeczny za pomocą inżynierii strachu i w drodze represji, wspieranych intensywną propagandą i indoktrynacją.
Po sfałszowanym referendum w czerwcu 1946 r. i wyborach w styczniu 1947 r. nastroje społeczne znacząco się zmieniły. Polacy przechodzili od postawy oporu do postawy przystosowania. Na wielu terenach ujawniali się, korzystając z ogłoszonej przez komunistów w lutym 1947 r. amnestii, zdekonspirowani w swym rodzinnym środowisku działacze niepodległościowi. Kończyło się też wsparcie udzielane przez lokalną ludność, doświadczaną brutalnymi represjami za pomoc partyzantom.
Bohaterowie tamtych zmagań, walczący o utraconą w 1939 r. suwerenność państwową i wolności obywatelskie, byli przez komunistów skazani na zapomnienie. Tych, którzy zginęli w walce albo zostali zamordowani, wrzucano potajemnie do dołów śmierci. Po kilkudziesięciu latach IPN, w imieniu Rzeczypospolitej, odszukuje bezimienne groby, identyfikuje bohaterów i organizuje godne pochówki Żołnierzy Wyklętych.
Autor: krystian