Co się dzieje, kiedy nie spłacam kredytu?

Decyzja o wzięciu kredytu to poważna sprawa. Choć otrzymuje się pieniądze do wykorzystania na określony cel, jednocześnie podpisuje się umowę zobowiązującą nas do regularnej spłaty zadłużenia w określonym czasie i wysokości. Co się dzieje, gdy z różnych powodów nie jesteśmy w stanie zwrócić pieniędzy? Jakie konsekwencje nas czekają?

Dlaczego nie jestem w stanie spłacić kredytu?

Biorąc kredyt, zwłaszcza w banku, jesteśmy bardzo dokładnie prześwietlani jeżeli chodzi o zdolność i wiarygodność finansową. Instytucja ta musi mieć pewność, że osoba pożyczająca pieniądze, będzie w stanie je oddać w wyznaczonym czasie. Niestety tak naprawdę nikt nie jest w stanie w 100% mieć pewność, że w przyszłości nie pojawią się sytuacje, które znacząco pogorszą naszą zdolność do spłaty. Utrata zdrowia, pracy, nagłe załamanie rynku, wysoki wzrost kosztów życia, wypadki… możliwości jest wiele. Każda z nich może sprawić, że z dnia na dzień utracimy płynność finansową, a co za tym idzie, nie będzie z czego oddać zadłużenia.

Czy da się uniknąć konsekwencji niespłacenia kredytu?

To zależeć będzie od wielu okoliczności. Często zadawanym pytaniem jest choćby to, czy możliwe jest przedawnienie roszczeń. Zagadnienie to nie jest niestety takie proste i należałoby znać dokładnie przepisy prawa, które o tym wspominają. Czy niespłacony kredyt ulega przedawnieniu wyjaśnia www.top-kredyty.pl i od razu warto odpowiedzieć, że tak – w niektórych przypadkach może mieć to miejsce. Nie ma co jednak liczyć na cud, bowiem podobne sytuacje zdarzają się niezmiernie rzadko, a banki bardzo pilnują, by do przedawnienia nie doszło. Zdecydowana większość kredytobiorców musi liczyć się więc z poważnymi konsekwencjami.

Brak spłaty rat kredytu wiąże się z naliczeniem odsetek

Brak spłaty kolejnych rat kredytu sprawi, że z miesiąca na miesiąc pula zadłużenia będzie tylko rosnąć. To znaczy, że gdy nasza rata wynosi 500 zł, jeżeli jej nie zapłacimy, w następnym miesiącu do zapłaty będzie 1000 zł, potem 1500 itd. Ale to nie wszystko – należy wziąć też pod uwagę tak zwane odsetki karne. Oprócz więc połączonej kwoty niespłaconych rat zostanie ona podwyższona dodatkowo o kolejne koszty.

Wpis do rejestru dłużników

Jeżeli kredytobiorcy, czyli my, jesteśmy nierzetelni i nie spłacamy swoich należności, wówczas nasze dane wylądują w BIK oraz być może w innych rejestrach dłużników. W ten sposób całkowicie stracimy możliwość wzięcia kredytu czy pożyczki gdziekolwiek indziej. W oczach instytucji finansowych będziemy klientami niewiarygodnymi. Niestety takie wpisy bardzo komplikują życie i nie dotyczy to tylko brania kredytów i pożyczek, ponieważ przez to nie weźmiemy nawet niczego na raty w sklepie.

Sprawa sądowa i egzekucja komornicza

Jeżeli po licznych wezwaniach do zapłaty wciąż nie uiszczamy zaległych rat, sprawa może trafić ostatecznie do sądu. W pierwszej kolejności będzie się próbowało wszystko załatwić polubownie, by dłużnik i wierzyciel się ze sobą dogadali i ustalili sposób działania. Jeżeli to jednak nie poskutkuje, wówczas nasz majątek zostanie przejęty przez komornika, w celu odzyskania zaległych należności.

Jak uniknąć konsekwencji niespłacenia kredytu?

Tak naprawdę nie da się uniknąć żadnych konsekwencji, chyba że jakimś sposobem sprawa ulegnie przedawnieniu. To zdarza się jednak rzadko, a nawet jak do tego dojdzie, to poprzedza je wiele miesięcy czy nawet lat życia w stresie i nerwach. Mimo wszystko, to jak bardzo zostaniemy dotknięci reperkusjami, będzie zależało od naszej postawy.

Najmniej bolesne jest przede wszystkim pójście do banku z wyprzedzeniem i zawiadomienie, że nie da się rady spłacić raty w terminie. W takich przypadkach zazwyczaj instytucje te zrobią praktycznie wszystko, by to ułatwić i uniknąć problemów, na przykład przez dokonanie modyfikacji umowy. Oczywiście kar w postaci dodatkowych opłat się nie uniknie, jednak może to bardzo pomóc umknąć innym, znacznie poważniejszym konsekwencjom.