Tramwaje znów do pętli Czerwone Maki po naprawie uziemienia sieci

Po kilku godzinach przerwy wszystkie tramwaje wróciły na pętlę w rejonie Czerwonych Maków. W Krakowie technicy i przedstawiciele producenta sprzętu zdiagnozowali problem i zabezpieczyli podstację, a ruch tramwajowy jest monitorowany na bieżąco. Autobusy zastępcze pozostają w gotowości.
- Co się stało na pętli Czerwone Maki
- Monitorowanie i środki zapasowe w Krakowie
Co się stało na pętli Czerwone Maki
Na linii do pętli Czerwone Maki występowały tzw. pływy natężenia prądu, które powodowały automatyczne wyłączanie zabezpieczeń podstacji trakcyjnej. Specjaliści producenta wraz z serwisem przeglądnęli instalację i ustalili, że źródłem problemu są niestabilności w powrotach prądu. Aby je wyeliminować, dodano dodatkowy punkt spinający łączący podstację z torami oraz zaktualizowano ustawienia elementów podstacji. Po tych pracach zabezpieczenia przestały odcinać zasilanie i ruch tramwajowy został wznowiony.
Monitorowanie i środki zapasowe w Krakowie
Służby techniczne będą przez najbliższe dni prowadzić stały nadzór nad podstacją trakcyjną Czerwone Maki, aby obserwować ewentualne ponowne zmiany natężenia prądu. W gotowości utrzymane są autobusy zastępcze MPK SA w Krakowie oraz firmy Mobilis, które mogą zostać uruchomione, gdyby konieczne było wyłączenie odcinka. MPK przeprasza pasażerów za powstałe utrudnienia.
na podstawie: UM Kraków.
Autor: krystian

