Kraków stawia na przygotowanie na kryzys - schrony, 42 mln zł i testy alarmów

3 min czytania
Kraków stawia na przygotowanie na kryzys - schrony, **42 mln zł** i testy alarmów

W obliczu nowych zagrożeń magistrat podkreśla, że bezpieczeństwo to wspólna sprawa: urzędnicy, eksperci i mieszkańcy. Kraków rusza z kontrolami miejsc schronienia, inwestycjami sprzętowymi i planami testów systemu alarmowania. To czas, by wiedzę o obronie cywilnej przełożyć na konkretne działania w domu i sąsiedztwie.

  • Jak przygotowuje się Kraków
  • Co może zrobić każdy mieszkaniec i gdzie szukać informacji

Jak przygotowuje się Kraków

W mieście trwa przegląd obiektów, które mogłyby pełnić funkcję schronów i miejsc doraźnego ukrycia. Z bazy około 1 100 adresów zlecono blisko 400 kontroli; ich wykonanie nadzoruje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego oraz krakowscy strażacy. Efekt dotychczasowej weryfikacji jest jednoznaczny: tylko 14 obiektów nadaje się na pełnoprawne schrony, kolejne 75 może służyć jako miejsca doraźnego schronienia. To pokazuje, jak bardzo baza ochronna wymaga odbudowy i modernizacji.

Miasto otrzymało w tym roku wsparcie finansowe w wysokości 42 mln zł, z czego 9 mln zł trafiło na potrzeby Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Pieniądze zostaną m.in. przeznaczone na dokumentację miejsc ukrycia przy zakładach uzdatniania wody, doposażenie magazynu obrony cywilnej (agregaty, pompy, cysterny, pojazdy wielofunkcyjne) oraz na zakup sprzętu o kluczowym znaczeniu podczas powodzi i innych katastrof.

„Należy rozmawiać na temat ochrony ludności, obrony cywilnej, zagrożeń i bezpieczeństwa. Ilekroć mówię na ten temat, ludzie pytają mnie, czy to oznacza, że będzie wojna. A jest odwrotnie. To, że o tym rozmawiamy, że się przygotowujemy na sytuacje kryzysowe, że budujemy odporność społeczeństwa, tak naprawdę sprawia, że prawdopodobieństwo ataku na nasz kraj się zmniejsza”
Antoni Fryczek, sekretarz miasta Krakowa

Urzędnicy zapowiadają też uporządkowanie systemu alarmowania. Miasto przejmuje część obowiązków od wojewody: przygotowywana jest mapa lokalizacji syren i plan kompatybilnego systemu razem z Państwową Strażą Pożarną. Testy systemu mają się odbyć latem przyszłego roku; wcześniej zaplanowano szkolenia dla urzędników i mieszkańców, które wyjaśnią, jak reagować, gdy zawyją syreny.

Co może zrobić każdy mieszkaniec i gdzie szukać informacji

Eksperci przypominają, że przygotowanie to nie tylko inwestycje miejskie, lecz także obowiązki domowe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami warto zadbać o zapasy żywności i wody na co najmniej 72 godziny oraz o podstawowe wyposażenie awaryjne.

„Ustawa o ochronie ludności przedstawia sprawę zerojedynkowo: każdy obywatel ma być przygotowany. Nie: ‘powinien’, lecz musi. Ma mieć zapasy jedzenia i wody co najmniej na trzy dni, bo przez trzy dni żaden cywilizowany rząd nie odtworzy zakłóconego łańcucha dostaw”
Grzegorz Cieślak, ekspert z Uniwersytetu Civitas

Praktyczne wskazówki podają również specjaliści od logistyki kryzysowej. Polecane wyposażenie „plecaka ewakuacyjnego” to m.in. radio, latarka, zapas baterii, powerbanki, apteczka i leki przyjmowane przewlekle. Jak tłumaczył mjr rez. dr hab. inż. Jarosław Stelmach, plecak nie służy tylko do ucieczki — powinien zawierać rzeczy przydatne także wtedy, gdy zostaniemy w domu bez prądu czy bieżącej wody.

Mieszkańcy mogą korzystać z dostępnych materiałów edukacyjnych: na stronach miejskich znajduje się zakładka dotycząca bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wraz z resortami przygotowało poradnik dla obywateli. Przydatne są także aplikacje wskazujące lokalizacje miejsc ukrycia (m.in. aplikacja „Schrony”) oraz nagrania syren alarmowych — warto z nimi się zapoznać zanim nadejdzie sytuacja kryzysowa.

Specjaliści ostrzegają ponadto przed dezinformacją, która sama w sobie jest zagrożeniem bezpieczeństwa publicznego. Jak zauważył ekspert ds. bezpieczeństwa Tomasz Grzegorek, agresywna propaganda i fałszywe wiadomości destabilizują społeczeństwo; najlepszą obroną jest weryfikacja źródeł i spokój w reakcji na alarmujące przekazy.

Przygotowanie Krakowa na kryzysy to proces wielowątkowy: od modernizacji infrastruktury, przez zakup sprzętu, po edukację mieszkańców. Władze podkreślają, że zwiększanie odporności miasta wymaga czasu i współpracy — a każdy krok w stronę gotowości zwiększa bezpieczeństwo całego miasta.

na podstawie: Urząd Miasta w Krakowie.

Autor: krystian