Kraków wyszedł na dwór po bitwie frekwencyjnej z Warszawą

2 min czytania
Kraków wyszedł na dwór po bitwie frekwencyjnej z Warszawą

Kraków pokazał ducha obywatelskiego mimo porażki w bitwie frekwencyjnej z Warszawą. Mieszkańcy wyszli na ulice, by wspólnie świętować i pokazać, że aktywność wyborcza ma dla nich ogromne znaczenie.

  • Spacer Krakowian od Ratusza do Wawelu jako symbol zaangażowania
  • Prezydent Miszalski dziękuje za obywatelskie serce i zaprasza na miejskie święto

Spacer Krakowian od Ratusza do Wawelu jako symbol zaangażowania

5 czerwca Kraków tętnił życiem, gdy prezydent Aleksander Miszalski wraz z mieszkańcami miasta wyruszył z placu Wszystkich Świętych przed Urzędem Miasta na wyjątkowy spacer prowadzący aż pod mury Wawelu. To wydarzenie było zwieńczeniem rywalizacji o najwyższą frekwencję wyborczą między stolicą a Krakowem.

Choć to Warszawa triumfowała w tej emocjonującej walce, osiągając frekwencję na poziomie 83,16%, krakowianie nie pozostali w tyle ich udział w głosowaniu wyniósł imponujące 79,71%. Ta liczba świadczy o ogromnym zaangażowaniu i odpowiedzialności mieszkańców wobec spraw publicznych.

Prezydent Miszalski dziękuje za obywatelskie serce i zaprasza na miejskie święto

Podczas spotkania prezydent Aleksander Miszalski wyraził wdzięczność wszystkim krakowianom za ich wzorową postawę:

Jeszcze raz dziękuję wszystkim mieszkankom i mieszkańcom Krakowa za wzorową obywatelską postawę i ogromną mobilizację, która pozwoliła nam osiągnąć tak wysoką frekwencję! Walka była godna królów”

Jednocześnie zachęcił do udziału w nadchodzącym Dniu Otwartym Magistratu oraz obchodach Dni Krakowa, które odbędą się już w najbliższą niedzielę. To doskonała okazja, by bliżej poznać funkcjonowanie urzędu i wspólnie celebrować bogatą historię oraz kulturę miasta.

Autor: krystian