Tradycyjny pączek w tłusty czwartek

Czy słodki smakołyk może przynieść szczęście na cały rok? W Małopolsce urzędnicy wierzą w moc tłustoczwartkowych przepisów!
- Spotkanie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim z okazji tłustego czwartku
- Historia pączków w Polsce sięgająca wieków
- Tradycje i przesądy związane z tłustym czwartkiem
W czwartek, wypełniony pączkowymi aromatami Małopolski Urząd Wojewódzki stał się miejscem słodkiego spotkania. Wojewoda Krzysztof Jan Klęczar i jego zastępca, Ryszard Śmiałek, postanowili osobiście zapewnić pracownikom dawkę pomyślności, częstując ich tradycyjnymi przysmakami. Niczym mistrzowie ceremonii, obaj panowie obdarowywali zespoły paszportowy i ds. cudzoziemców drożdżowymi specjałami.
Wśród dzisiejszych przepisów króluje lekkość i słodycz, lecz nie zawsze tak było. Wędrówka pączka przez wieki pokazuje, jak bardzo zmieniły się preferencje smakowe Polaków. W XII wieku słoniniane nadzienie zostało wyparte przez orzechy, a później drożdżowe ciasto wypełniono konfiturami i marmoladami.
Tłusty czwartek to nie tylko czas łasuchowania, ale i przesądów. Pączki i faworki to tradycyjne tłustoczwartkowe przysmaki, które dziś królują na polskich stołach. Nie mogło ich zatem zabraknąć podczas spotkań w naszym Urzędzie. Życzę Państwu smacznego i wszelkiej pomyślności przez cały rok przekazał wojewoda Klęczar. Czy słodki poczęstunek przyniesie szczęście? W Krakowie urzędnicy nie mają co do tego wątpliwości.
Według informacji z: MUW
Autor: krystian