Jak wzrost inflacji może wpłynąć na twój kredyt?

Wysoka inflacja, która dotknęła Polaków kilka miesięcy temu (i nic nie zapowiada, by miała się zmniejszyć) powoduje nie tylko wzrost cen w sklepach, ale także zwiększa koszt zaciągniętych wcześniej zobowiązań, np. kredytów. Co to oznacza, że inflacja wpływa na kredyty i ile będzie to kosztowało kredytobiorców? Wyjaśniamy.

Jak inflacja wpływa na kredyty?

Inflacja a kredyt – wydawać by się mogło, że inflacja oznacza wzrost cen towarów, czyli codzienne zakupy stają się droższe, ale na pożyczki nie powinna już wpływać. I rzeczywiście, bezpośrednio trudno jest zauważyć wpływ inflacji na kredyty. Jest on jednak niebagatelny, ponieważ aby ustabilizować inflację, Narodowy Bank Polski (a dokładnie Rada Polityki Pieniężnej), podwyższają podstawowe stopy procentowe.

Takie działania przekładają się wprost na oprocentowanie niektórych kredytów i pożyczek. Mowa tutaj o zobowiązaniach z oprocentowaniem zmiennym, którego wysokość to suma marży banku oraz stawki WIBOR (jest to stopa procentowa po jakiej banki udzielają sobie pożyczek). Mechanizm zmiany stóp procentowych działa w dwie strony. Gdy stopy rosną – raty są wyższe. Jeśli natomiast NBP zdecyduje się je obniżyć – raty kredytów również spadną.

Inflacja a wysokość miesięcznej raty

Rata kredytu składa się z części kapitałowej i odsetkowej. Część kapitałowa odnosi się do pożyczonej kwoty podzielonej na raty, natomiast wysokość części odsetkowej zależy od oprocentowania kredytu, które może się zmieniać w czasie. Oznacza to, że przy wzroście stóp procentowych, miesięczna rata kredytu także wzrośnie. Nawet, jeśli zaciągając kredyt wybrałeś równe raty – przy oprocentowaniu zmiennym ich wysokość się zmieni. Jedyną pewność niezmienności rat dają kredyty z oprocentowaniem stałym.

Inflacja wpływa na wszystkie kredyty z oprocentowaniem zmiennym, zarówno na te hipoteczne, jak i gotówkowe.

Inflacja a zdolność kredytowa

Wysoka inflacja wpływa także na bardziej wnikliwe analizowanie przez banki zdolności kredytowej klientów. Oznacza to, że de facto trudniej jest dostać kredyt, ponieważ kryteria ich przyznawania są zaostrzone. Chcąc więc zaciągnąć pożyczkę w czasie, gdy inflacja jest wysoka, trzeba mieć bardzo dobrą zdolność kredytową, ponieważ banki raczej nie idą na żadne ustępstwa. Cel takiej procedury jest prosty – chodzi o to, by ograniczyć pożyczanie pieniędzy , a tym samym zmniejszyć nadmierną konsumpcję towarów i usług.

Czy warto zaciągać kredyt w warunkach wysokiej inflacji?

Niestabilna i trudna do przewidzenia sytuacja gospodarcza nie pozwala wprost odpowiedzieć na to pytanie. Nie ma bowiem pewności, czy stopy procentowe będą dalej rosły czy może to koniec podwyżek i raty kredytów będą coraz niższe. Osoby w bardzo dobrej sytuacji finansowej, które przewidują wzrost swojego wynagrodzenia mogą starać się o kredyt, ponieważ zwiększony dochód prawdopodobnie pokryje wyższa ratę. Ci, którzy nie są w tak dobrej sytuacji raczej powinni się wstrzymać z pożyczaniem pieniędzy, ponieważ rosnące raty kredytów mogą doprowadzić do poważnego zadłużenia, z którego trudno będzie wyjść.