W dniach od 20 do 24 kwietnia Małopolska świętowała literaturę podczas 23. edycji Małopolskich Dni Książki "Książka i Róża". Wydarzenie to stało się okazją do promocji czytelnictwa i kultury słowa, przyciągając zarówno lokalnych mieszkańców, jak i gości z innych regionów.
- Wicemarszałek Łukasz Smółka osobiście rozdawał książki i róże na dworcu w Krzeszowicach.
- Spotkania z literaturą odbyły się również w szkołach, gdzie Iwona Gibas z zarządu województwa spotkała się z młodzieżą.
- Podczas akcji promowane były także cyfrowe formy książek, co podkreśla zmieniający się krajobraz czytelnictwa.
- Specjalni wysłannicy "Lotnej Czytelni" obdarowali pasażerów Kolei Małopolskich książkami.
W ramach Małopolskich Dni Książki, które co roku cieszą się dużą popularnością, mieszkańcy mieli okazję uczestniczyć w licznych warsztatach, wykładach i spotkaniach z autorami. "Kto czyta książki, żyje podwójnie - jak mawiał Umberto Eco. Pasja do książek i czytania, chęć przeżywania i uczestniczenia w opisywanych na kolejnych kartach wydarzeniach, jest również czymś co nas łączy i pomaga nam się zrozumieć" - mówi Iwona Gibas z zarządu województwa.
Akcja "Książka i Róża" ma na celu nie tylko promocję czytelnictwa, ale również przypomnienie, że książka może być pięknym i wartościowym prezentem. W tym roku, w ramach akcji, wicemarszałek Łukasz Smółka rozdał egzemplarze "Chłopów" Władysława Reymonta, które, jak mówi, "mają umilić podróż pasażerom Kolei Małopolskich".
Wydarzenie to pokazało, że książka wciąż jest ważnym elementem kultury i edukacji, a jej wartość w dobie cyfryzacji nie zmniejsza się, lecz ewoluuje, dostosowując się do nowoczesnych potrzeb czytelników. Pomimo rosnącej popularności e-booków, tradycyjna książka nadal ma swoich wiernych zwolenników, co potwierdza liczba uczestników i entuzjazm, z jakim przyjęto kolejną edycję Małopolskich Dni Książki.
Małopolski Urząd Marszałkowski
