Policja Kraków: Nie chciał wpuścić policjantów do mieszkania, gdyż twierdził, że ma bałagan
Czy posprzątanie mieszkania może wywołać niepokój u funkcjonariuszy? Oto historia krakowskiego mieszkańca, który próbował odwlec wizytę policji, a powodem okazał się nie porządek, lecz coś zupełnie innego.
- 54-letni mężczyzna w Krakowie zatrzymany za posiadanie marihuany
- Podczas policyjnej wizyty usiłował odwlec wejście funkcjonariuszy, tłumacząc bałaganem
- W mieszkaniu znaleziono blisko 100 gramów substancji odurzających
- Resident Prądnika Białego może spędzić za kratami nawet 10 lat
Kiedy krakowscy funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania w dzielnicy Prądnik Biały, spotkał ich nietypowy opór. Mężczyzna, który otworzył, nie był skory do wpuścienia stróżów prawa, argumentując to niechlujstwem w swoich czterech kątach. Jego zdenerwowana postawa wzbudziła podejrzenia, które niestety, dla niego, szybko się potwierdziły.
Już na początku rewizji, na domowym stole, policjanci ujawnili aluminiowe zawiniątka z podejrzanym suszem. A jak się okazało, to była tylko wierzchołek góry lodowej. Dalej, w plastikowym pojemniku na jednym z krzeseł oraz w innych zakamarkach mieszkania, znaleziono więcej nielegalnych środków. Całość sumowała się do niemal 100 gramów marihuany, które mogły nie tylko przynieść ulgę w bólu, ale także przysporzyć bólu głowy właścicielowi kiedy to zamiast wytchnienia znalazł się w środku policyjnej operacji.
Śledztwo, które doprowadziło policjantów pod ten adres, wyraźnie nie poszło na marne. Po zatrzymaniu i nocnym przesłuchaniu, mieszkaniec Prądnika Białego stał się bohaterem zarzutów o posiadanie i przygotowanie do obrotu znaczących ilości narkotyków. Teraz 54-latek będzie musiał stawić czoła konsekwencjom swoich działań, które mogą wynieść nawet 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, aby zapobiec ewentualnej ucieczce przed sprawiedliwością, prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny.
Cała sytuacja jest przypomnieniem, że nawet najbardziej banalne wymówki nie zawsze są w stanie ukryć prawdę. A mieszkanie w bałaganie nigdy nie jest dobrym pomysłem zwłaszcza kiedy ma się coś do ukrycia.
Źródło: Policja Kraków
Autor: krystian