Makijaż zimowy - podpowiadamy, co go wyróżnia

Moda na makijaże sezonowe rozwija się już od pewnego czasu. Stale rośnie też rozpoznawalność makijażu zimowego. To właśnie on wyróżnia się niezwykle charakterystycznym, wręcz odważnym łączeniem barw. Jak poprawnie nałożyć makijaż zimowy?

Jak makijażem zimowym nadać twarzy wyrazistego wyglądu?

Jeśli mowa o typowych kolorach makijażu zimowego, będą to odcienie intensywne: ciemnobrązowe, fioletu, czerwonego wina, zgaszonej zieleni, ciemnoszarego. Zima lubi ciemne, przydymione oczy. Ciekawy efekt uzyskamy łącząc efekt smoky eyes z odcieniem ust w stylu nude.

Atramentowo czarne rzęsy to najlepszy dodatek do tej formy makijażu oczu. Pamiętaj, że efekt ich objętości jest często osiągany dzięki kształtowi szczoteczki tuszu do rzęs. Najlepiej wybrać tusz z dużą szczoteczką - wąskie są zwykle używane do malowania trudno dostępnych obszarów rzęs.

Z czarnym tuszem do rzęs dobrze zagra też ciemnoniebieski eyeliner, a także różne odcienie fioletu, brązu, a nawet antymonu. W śnieżne i deszczowe zimowe dni lepiej jest użyć wodoodpornego tuszu do rzęs, aby chronić oczy przed rozmazywaniem.

Zimą można nałożyć tusz do rzęs w dwóch warstwach, ale drugą warstwę należy nakładać dopiero po wyschnięciu pierwszej: pomoże to uniknąć efektu posklejanych rzęs. Więcej o zasadach nakładania tuszu do rzęs można przeczytać na przykład na blogu mlstudio.com.pl. Znajdziecie tam także artykuł na temat wykonania perfekcyjnego makijażu zimowego

Zimowy makijaż oczu

Zła pogoda zimą nie należy rzadkości: śnieg i deszcz, albo wpadające do oczu płatki podczas śnieżycy. Po takim "zimnym prysznicu" ślady tuszu do rzęs odbijają się na górnych i dolnych powiekach. Aby tego uniknąć można użyć wodoodpornego tuszu. Jeśli w makijażu zimowym chcemy namalować kreski na powiekach, lepiej wybierzmy w tym celu wodoodporny eyeliner.

W makijażu zimowym Istnieją zasady, których nie należy pomijać. Dzień jest  krótszy zimą, dlatego makijaż powinien współgrać ze sztucznym oświetleniem. Nie należy jednak przesadzać z jego intensywnością, aby wyglądać naturalnie również w świetle dziennym. 

Zimą i jesienią o wiele bardziej sprawdzą się kryjące i satynowe tekstury. Na ustach wyglądają dobrze jasne szminki w ciepłych odcieniach lub - wręcz przeciwnie - ciemne, kontrastujące z bladą skórą. Takie barwy to na przykład klasyczny czerwony, mahoń, karmel, kawa, lub czerwone wino.

Zasady stosowania różu i podkładu zimą

Najlepiej się sprawdzi podkład o gęstej fakturze, który nie tylko tonizuje skórę, ale także chroni ją przed złą pogodą. Podkład to nie tylko piękny, gładki odcień, ale także niezawodna ochrona skóry przed zimowymi przymrozkami czy dynamicznie zmieniającą się aurą.

Jeśli latem skóra twarzy jest na ogół ciemniejsza (z powodu opalenizny i dużej dawki słonecznej witaminy D), zimą staje się blada. Najlepiej jest dobrać podkład nieco jaśniejszy od naturalnego odcienia cery. Mróz często działa korzystnie, ponieważ nadaje twarzy naturalny rumieniec. 

Właśnie dlatego najlepiej tylko delikatnie podkreślić kości policzkowe i usta, aby nie uzyskać "efektu lalki" ze względu na nałożenie się na siebie naturalnych rumieńców i makijażu. Zimą świetnie sprawdzi się róż do policzków o kremowej konsystencji.

W makijażu zimowym dobrze jest też użyć bronzera. Należy go nałożyć na kości policzkowe kolistymi ruchami, możliwie dużym pędzlem. Warto również musnąć nim czoło, nos i brodę - w tych punktach, które są w naturalny sposób uwypuklone. 

Uzyskamy w ten sposób efekt ładnie wykonturowanej twarzy. Podczas dobierania odpowiedniego odcienia bronzera, należy zwrócić uwagę na to, czy nie nadaje on twarzy pomarańczowego efektu. Ulubiony bronzer w okresie letnim, stosowany do naturalnej opalenizny, może wyglądać całkowicie nienaturalnie na bladej skórze zimą.