Zabezpieczenie domowej sieci Wi-Fi nie jest trudne. Powinniśmy zacząć od podjęcia decyzji co do tego, jak mocno zabezpieczoną sieć chcemy mieć.

Z jednej strony możemy bowiem wykonać standardowe czynności zabezpieczające: jak ustalenie hasła czy typu zabezpieczeń, z drugiej strony – jeśli zależy nam na pełnej ochronie – możemy nawet ukryć naszą sieć. Jednak im więcej zabezpieczeń, tym mniej wygody – i odwrotnie. Niemniej warto pomyśleć o bezpieczeństwie naszej sieci Wi-Fi. Poniżej pokazujemy, jak krok po kroku zabezpieczyć domowe połączenie.

 

Jak zabezpieczyć domowe Wi-Fi krok po kroku?

By zacząć zabezpieczanie sieci Wi-Fi, musimy zalogować się do panelu ustawień naszego routera. Aby to zrobić, otwieramy przeglądarkę internetową i na pasku adresu wpisujemy adres IP posiadanego routera. Wyświetli się panel logowania, w którym podajemy login i hasło z dokumentacji naszego routera. Pierwszym ważnym zabezpieczeniem będzie właśnie zmiana domyślnych ustawień loginu i hasła. Zmiana ta jest potrzebna, ponieważ zakres fabrycznych loginów i haseł jest ograniczony, a ich zestawienie może „wyciec”, to znaczy przejść w posiadanie nieupoważnionych osób.

Drugi poziom bezpieczeństwa to zmiana nazwy sieci i typu zabezpieczeń. To także prosta czynność, wystarczy – po zalogowaniu się do panelu routera – odnaleźć ustawienia sieci Wi-Fi (mogą występować w zakładce o nazwie wireless setup lub podobnej). Tam wpisujemy wymyśloną przez siebie nazwę sieci, najlepiej niepozwalającą zidentyfikować ani dostawcy Internetu, ani nas samych.

„Sieć domowa” to wystarczająco dobra nazwa, choć kreatywność w tym zakresie nie będzie niczym złym. Tu też powinniśmy sprawdzić wspomniany typ zabezpieczeń. Domyślnie powinien być ustawiony na WPA2. Jeśli tak jest – nie musimy nic zmieniać. Jeśli jednak fabryczne ustawienia z jakichś powodów zawierają inny typ zabezpieczeń, zmieńmy je właśnie na WPA2.

Ostatnim krokiem, na który możemy, ale nie musimy się zdecydować, jest ukrycie sieci Wi-Fi. Możemy to zrobić w ustawieniach routera. Jeśli się na to zdecydujemy – nazwa naszej sieci (i w ogóle jej istnienie) będzie niewidoczna. A nikt nie będzie próbował połączyć się z siecią, o której istnieniu nie wie.