Uśmiechnięci, pełni zapału studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego Ania i Marek chcą zarazić Kraków miłością do... chemii. Już 10 maja na Rynku Głównym wraz z mieszkańcami będą bić rekord w rysowaniu kredą układu okresowego pierwiastków.
Paulina Bednarek: Skąd właściwie wzięła się idea rysowania kredą układu?
Marek Skiba: Mówią, że mężczyźni to duzi chłopcy... A ja zawsze lubiłem rysować kredą. Ania podchwyciła pomysł i tak wspólnie zdecydowaliśmy, że zrobimy to we dwójkę.
Ania Wójtowicz: Stwierdziliśmy, że to będzie duże wydarzenie, którego żaden wydziałowy Samorząd Studentów się jeszcze nie podjął. Pomyśleliśmy, że będziemy pierwsi i zapiszemy się w kartach historii.
Kiedy zapadła decyzja o realizacji Waszego projektu?
Marek Skiba: Na przełomie października i listopada. Musieliśmy napisać wniosek do władz miasta o rezerwację płyty Rynku Głównego.
Ania Wójtowicz: Dodatkowo, gdy pojawiła się informacja, że na naszym wydziale będą obchodzone uroczystości związane z otwarciem Kampusu UJ, postanowiliśmy to połączyć.
Na jakim etapie są przygotowania?
Ania Wójtowicz: Kupiliśmy kredę. To chyba najważniejsza rzecz.
Marek Skiba: Mamy sztab 20 osób, który nam pomaga... Wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze.
Czy słyszeliście o podobnych inicjatywach w innych miastach?
Marek Skiba: Udało nam się znaleźć informacje o układzie okresowym Uniwersytetu Gdańskiego. Oni robili to w formie plansz i był (ich układ - przyp. red.) znacznie mniejszy od naszego.
Kto wspiera Was przy tej inicjatywie?
Ania Wójtowicz: Przede wszystkim nasz wydział, Samorząd Studentów, fundusz Uniwersytetu Jagiellońskiego, który zajmuje się głównie wydarzeniem otwarcia Kampusu.
Marek Skiba: Mamy także wspaniałe grono dziekańskie, które jest bardzo otwarte i pochodzi z wyrozumiałością i otwartością do naszych inicjatyw. Nasz wniosek ze strony miasta został przyjęty przez panią, która - jak się później okazało - ukończyła chemię.
Ania Wójtowicz: Bardzo nam pomogła. Dała nam wskazówki dotyczące promocji. Dzięki temu m.in. nie płacimy opłaty za wynajem płyty Rynku, dzięki czemu miasto Kraków jest również jednym z naszych partnerów. Mamy również sponsora. Grupa Azoty, która zgodziła się wesprzeć naszą inicjatywę.
Czy bycie studentem chemii pomaga w motywacji?
Marek Skiba: Praca w laboratorium bardzo uczy analitycznego i skrupulatnego podejścia. Pozwala to odpowiednio dzielić działania, rozwiązywać problemy. Chemia nas sporo nauczyła.
Co właściwie chcecie przez to osiągnąć?
Ania Wójtowicz: Promocję. Nie tylko wydziału czy samorządu. Przede wszystkim chemii jako nauki.
Marek Skiba: Jako nauki, która otwiera perspektywy, która powinna być filarem rozwoju każdego społeczeństwa i przyciągać do siebie młodych.
Spodziewacie się sukcesu?
Ania Wójtowicz: Oby tylko nie padało. Wierzymy w niego. Widzimy, że zainteresowanie jest ogromne. Zapraszamy uczniów, licealistów, również podopiecznych technikum geodezyjnego, którzy będą pomagali nam wymierzyć i narysować proste linie potrzebne do stworzenia konturu układu. Chcemy zachęcać przechodniów do wspólnego rysowania.
Jak promujecie próbę pobicia rekordu?
Marek Skiba: Głównie działamy przez Facebooka i stronę krakow.pl, która wspiera naszą promocję. Oprócz tego kręciliśmy spot reklamowy.
Ania Wójtowicz: Postanowiliśmy zainwestować i zamówiliśmy reklamę na ekranie ledowym na TAURON Arenie Kraków i tam był wyświetlany nasz klip.
Co jeszcze będzie towarzyszyło wydarzeniu?
Marek Skiba: Widownia będzie mogła dowiedzieć się jak funkcjonuje Uniwersytet, samorząd czy nasz wydział chemii. Chętnie udzielimy odpowiedzi jak przebiegała współpraca z naszymi partnerami i Grupą Azoty.
Podsumowując, w czwartek o godzinie 10:00 na Rynku Głównym…
Ania Wójtowicz: Zapraszamy!
Marek Skiba: Jest jeszcze kilka wolnych pierwiastków do narysowania.