Przed nami kolejny weekend, podczas którego można zwiedzić nasze miasto wraz z Kołem Grodzkim PTTK w ramach akcji „Zdobywamy odznakę przyjaciela Krakowa”. Na wszystkich chętnych czekają trzy trasy.

Ludzie i żywioły, czyli kolejne spacery z Kołem Grodzkim PTTK
Fot. mal. Jan Nepomucen Bizański, zbiory MHK
  • sobota, 10 lutego, godz. 9:30 - spotkanie w Domu Turysty PTTK - Hotelu Wyspiańskim, ul. Westerplatte 15/16
    „Wokół ronda Mogilskiego” (odznaka srebrna)
    Rondo Mogilskie zna chyba każdy z nas. Mijamy je bardzo często, czy to na piechotę czy na dwóch lub czterech kółkach. A czy wiemy, co było na jego miejscu wcześniej? W latach 1951-52 częściowo zburzono i przysypano ziemią fort Lubicz, wytyczając ulicę Mogilską i rondo Mogilskie, a jeszcze wcześniej, prowadził tu prastary szlak kupiecki z Krakowa do Sandomierza i Lublina, a dalej na Kijów i Ruś.
    Wokół współczesnego ronda można zobaczyć resztki bastionu Lubicz, odwiedzić Operę Krakowską, ogród botaniczny, zachwycić się architekturą siedziby Uniwersytetu Ekonomicznego i pomodlić w jednym z najpiękniejszych współczesnych kościołów Miłosierdzia Bożego na przedwojennym osiedlu.
  • niedziela, 11 lutego, godz. 9:00 - spotkanie w Domu Turysty PTTK - Hotelu Wyspiańskim, ul. Westerplatte 15/16
    „Szlakiem Tadeusza Kościuszki po Krakowie” (odznaka brązowa)
    Tadeusz Kościuszko, zanim stał się jedną z najważniejszych postaci w historii Polski, był już bohaterem Stanów Zjednoczonych. Przedtem w kraju przez pięć lat nie mógł wstąpić do armii. Jedyny Polak wśród 18 osób wyróżnionych obywatelstwem rewolucyjnej Francji. Jego nazwisko dało imię pierwszemu polskiemu powstaniu narodowemu i najwyższemu szczytowi Australii. W Krakowie jest kilka miejsc związanych z pobytem Kościuszki, które poznamy podczas spaceru.
  • niedziela, 11 lutego, godz. 9:30 spotkanie w Domu Turysty PTTK - Hotelu Wyspiańskim, ul. Westerplatte 15/16
    „Klęski i żywioły w Krakowie” (odznaka złota)
    Żywioły – nieokiełznane dzieła natury, nad którymi nawet w dzisiejszych czasach ciężko jest człowiekowi zapanować. A jak to było w danym Krakowie? Miasto było drewniane, więc największy postrach budził ogień i pożar. Woda też nie zawsze była łaskawa. Powodzie, podtopienia. Każda klęska zostawiła swoje ślady, pamiątki w Krakowie, które mijamy często nieświadomie podczas codziennych wędrówek po naszym mieście.

Dodatkowo Koło Grodzkie PTTK zaprasza w niedzielę na wykład Michała Kozioła pt. „Historia wód w Krakowie”. Spotkanie rozpocznie się o godz. 10:30 w siedzibie Towarzystwa Miłośników Historii Zabytków Krakowa na ul. św. Jana 12.